Verfügbare Informationen zu "Swieta, swieta..."
Qualität des Beitrags: Beteiligte Poster: Farmer - Jaca - Gruba - Marek (Uhuru) - rafi - admindasiu Forum: VIII LO im. (...) w Katowicach - Klasa IVd 1983-1987 Forenbeschreibung: Ratujmy wspomnienia aus dem Unterforum: Playground Antworten: 28 Forum gestartet am: Samstag 22.10.2005 Sprache: englisch Link zum Originaltopic: Swieta, swieta... Letzte Antwort: vor 16 Jahren, 2 Monaten, 4 Tagen, 9 Stunden, 10 Minuten
Alle Beiträge und Antworten zu "Swieta, swieta..."
Re: Swieta, swieta...
Farmer - 23.12.2006, 11:59Swieta, swieta...
Wszystkim Wam, moi drodzy, życzę tego co najlepsze z okazji świąt i Nowego Roku. Niech gwiazdka przyniesie Wam wymarzone prezenty a Nowy Rok spełnienie najskrytszych marzeń.
Re: Swieta, swieta...
Jaca - 24.12.2006, 02:08
Drogie koleżanki i drodzy koledzy,
Zycze Wam i waszym Rodzinom radosnych Swiat Narodzenia Pana, spedzonych w pelnej ciepla atmosferze milosci i pokoju
Re: Swieta, swieta...
Gruba - 16.12.2007, 21:31
to jakis stary watek ale podniose, bo na czasie
jak ja niecierpie swiat :twisted:
wlasnie wrocilam z upojnego weekendu sprzatania w domu moich rodzicow :roll: bo okazalo sie, ze sami nie dadza rady :roll:
poniewaz jestem ciut, hmmm, poturbowana (dwa upadki juz ostatnio :roll: ) niesmialo proponowalam Macka (szwagier) ale wypadlo w tym roku na mnie
no i weekend z glowy :twisted:
no dobra, sprobuje pozytywnie - macie jakies swoje wlasne rodzinne tradycje dotyczace Bozego Narodzenia?
moja mama nie chce uszanowac w tym roku rodzinnej tradycji :roll:
rodzinna tradycja jest, po naszykowaniu stolu, zejscie do piwnicy po kompot czeresniowy (koniecznie czeresniowy :!: ), a w tym czasie Mikolaj wysypuje prezenty pod choinka
dosc skomplikowane to jest logistycznie :wink: :lol:
mama mowi, ze w tym roku nie bedzie kompotu czeresniowego :twisted: :( a to jedna z baaaardzo niewielu tradycji rodzinnych, jakie mamy (chyba jedyna :roll: )
Boze Narodzenie "od zawsze" kojarzy mi sie negatywnie
bo ojciec zwykle nawalal i albo byl pijany, albo sie nie zjawial, albo byla awantura albo - jak jednego razu - jego rodzice (czyli moi dziadkowie niby :roll: ) wyrzucili mnie z domu bo "klamalam, on na pewno nie przyjechal bo mial duzo pracy..." :roll: i musialam wracac pociagiem do Katowic, gdzie swieta spedzilam sama....
dlatego zawsze jade na Wigilie tylko i wracam w pierwszy dzien swiat do siebie, dopiero tutaj odpoczywam
mam nadzieje, ze blizniaki mojej siostry nigdy nie beda mialy takich smutnych wspomnien - od trzechg lat Boze Narodzenie odbywa sie tak naprawde tylko dla nich
i ciesze sie, ze choc przez chwile ich zobacze :lol:
sorki ze tak smutno
a jak tam Wasze przygotowania do tych swiat? halo? jest tu kto??? :wink:
Re: Swieta, swieta...
Jaca - 17.12.2007, 00:54
Dla mnie Święta Bożego Narodzenia to jednocześnie święto religijne i rodzinne.
Ponieważ święta od wielu lat odbywają się w moim mieszkaniu, więc mam pewność, że nikt mnie z nich nie będzie wyrzucał :)
Oczywiste jest, że czasami święta zupełnie niepotrzebnie generują spięcia - no cóż wszyscy są zestresowani czy na pewno wyjdzie jak ma być, wszyscy do ostatniej sekundy coś mają do zrobienia, załatwienia, a tu coś jeszcze wypada (np dzieciaki wywrócą choinkę albo właśnie dźgają się cyrklami), coś jest nie po czyjejś myśli i mała burza gotowa - trzeba być zawsze gotowym na łagodzenie takich konfliktów - najlepiej dowcipem (mój syn jest w tym mistrzem świata). Podczas łamania opłatkiem a potem po kolacji wigilijnej jak już rozpakowujemy skromne lub mniej skromne prezenty (zależy od roku) to atmosfera robi się lepsza i powoli zaczynają się serdeczne święta :)
A swoją drogą w piątek byłem na opłatku szczepu moich dziaciaków :)
Fajnie było
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 17.12.2007, 16:34
Zycze Wam moi drodzy czego tylko sobie zawinszujecie. Ciesze sie ze bedziecie spedzac swieta w cudownej atmosferze i rodzinnie i religijnie jak tam kto chce albo moze.
Jesli juz podniesiona zostala przez Gruba sprawa stosunku do swiat to nie odkryje przed Wami Ameryki ze swiat nie obchodze i szczerze mowiac sa mi obojetne. Jako Ateista lub Agnostyk widze swieta hmmm... jakby to powiedziec z perspektywy kultu ktory jest troche niespojny z wlasna doktryna, ale ...dajmy temu spokoj. Wazne jest ze ludzie sie ciesza, maja pozytywne uczucia do siebie nawzajem i to jest wazne.
Jako dziecko, spedzalem swieta bardzo tradycyjnie i rodzinnie, tradycje byly, z racji pochodzenia moich rodzicow slasko-krakowskie, wiec byly makuchy, kompot z suszonych sliwek, zupa z ryby...po kolacji bylo wreczanie prezentow i bylo super.
Jako czlowiek dorosly swiat sam nie obchodzilem, ale zyjac wsrod Polakow zwykle pod jakies swieta sie "zalapywalem" trudno szczerze mowiac ignorowac swieta bedac Polakiem, tutaj jest to duzo latwiejsze...
Wiec swiat nie obchodze, ale ciesze sie ze wielu dookola tak milo sie kojarza.
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 20.12.2007, 17:08
Wszyscy poszli karpie lapac? Gdzie jestescie. Admin! Budzic towarzystwo :)
Re: Swieta, swieta...
rafi - 20.12.2007, 17:20
Ja pracuje! :-)
Apropos tradycji swiatecznych - to my juz tez mamy taka podwarszawska tradycje - co roku przed swietami wybieram sie na dworzec kolejowy,
gdzie odbieram przesylke konduktorska prosto z Przemysla o wdze srednio 15 kilogramow :-)
W tej paczce znajduje sie prawie wszystko co potrzebne na wigilijny stol przygotowane przez nasze bacie :-)
Fajna no nie?
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 20.12.2007, 17:28
To sie nazywa wygoda! Gratuluje babci!
Re: Swieta, swieta...
Jaca - 21.12.2007, 16:00Cicha noc...
A ja WAM życzę radosnych, wesołych i jakich tam chcecie
Świąt Bożego Narodzenia.
Zatrzymajcie się na chwilę i spędźcie ją z bliskimi w ,,realu'' bądź w ,,wirtualu'', dajcie im trochę swojego ciepła, ucieszcie się z prezentów.
Świat się zmienia i ewoluuje, a życie ludzkie składa się z 3 etapów:
najpierw wierzymy w św. Mikołaja,
potem nie wierzymy w św. Mikołaja,
a na koniec sami jesteśmy św. Mikołajami :)
Re: Swieta, swieta...
Farmer - 21.12.2007, 16:17
No ja jestem po pierwszych zakupach i jestem szczesliwy, ze mieszkam na wsi i nie musze sie przepychac wsrod tlumow w miescie. Ludzie, jak zwykle przed swietami, dostali pierdolca. :twisted: A ja na wsi mam wszystko bez kolejki, taniej i lepsze. :lol: W tym roku zostalem "ubrany" w przygotowanie karpia w galarecie, karpia w smietanie i sernika, bo u nas jest tak, ze kazdy cos przygotowuje, bo Wigilia jest rodzinna, ok. 20 osob. Wiec zycze Wam moi drodzy wszystkiego, co najlepsze, wesolego karpia i duzo prezentow pod choinke.
I jeszcze musze przezyc te wszyskie zyczenia puszczone SMS-em, te kretynskie wierszyki, ktorych co swieta dostaje od groma... :twisted:
Re: Swieta, swieta...
admindasiu - 21.12.2007, 17:33
Farmerku, przechyl se no jednego "ku spokojnosci" :wink:
Tak nawiasem mówiąc to mnie zawierucha przedswiąteczna tez dośc wkurza, ale 24-go wszystko się uspokaja zaczyna wyglądac lepiej !
( nawet zwierzeta mowią ludzkim głosem :) )
Dlatego tez zyczę Wam przedewszystkim Świąt spokojnych !
Re: Swieta, swieta...
rafi - 21.12.2007, 17:40
Quote: W tym roku zostalem "ubrany" w przygotowanie karpia w galarecie, karpia w smietanie i sernika,
Wow. Zostaw trochę tego karpia w serniku - tego jeszcze nie jadłem :-)
Dolaczam sie do zyczen Swiateczo - Noworocznych - wszystkiego Najweselszego i Najszczesliwszego...
p.s.
Irus - po prostu wylacz telefon :-)
Re: Swieta, swieta...
Gruba - 29.12.2007, 17:49
Rafi, dobrze masz :lol: taka babcia to skarb :D
ja do dzisiaj probuje dojsc do siebie po swietach, brrr...
mam nadzieje, ze nowy rok bedzie lepszy :wink: :lol:
Re: Swieta, swieta...
Farmer - 02.01.2008, 19:54
Witajcie w Nowym Roku!
Jak tam, doszliście do siebie po imprezach sylwestrowych?
U mnie po Sylwku został tylko fioletowy łep i uciorane galoty z anzuga, bo wracałem o 5.00 z Krakowa do siebie na wieś stopem :!: :lol:
Re: Swieta, swieta...
rafi - 03.01.2008, 14:56
Wszystkiego Dobrego w ten Nowy!
Sie ciągle budze :-), a my to kameralnie - starych znajomych zaprosilismy:
Re: Swieta, swieta...
Farmer - 03.01.2008, 18:30
Tylko mi nie mów, że Swobodny przyjechał i nie dał znaku, że jest, zabije... :evil:
Re: Swieta, swieta...
admindasiu - 04.01.2008, 10:21
Cos mi sie zdaje, ze bedzie musialo dojsc do rekoczynow ...
zdjecie wykonano 1.1.2008 o 14:46 !
Re: Swieta, swieta...
rafi - 04.01.2008, 11:02
...14.46 i 39 sekund! :-)
Dasiu ale chyba mnie nie miales na mysli z tymi rekoczynami? :-)
Re: Swieta, swieta...
admindasiu - 04.01.2008, 11:20
rafi wrote: Dasiu ale chyba mnie nie miales na mysli z tymi rekoczynami? :-)
Nie, nie :) , ale na miejscu Uhuru to juz bym sie zaczal rozgladac za
TYM co w ucioranych gaciach i z fioletowa glowa lata :D
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 08.01.2008, 02:19
A to takie rzeczy sie tu wyprawiaja! Ja sie dwoje i troje a mnie tu chca zywcem ukatrupic! :D
No u Farmera tez bylem. Chata bomba! To jest najpiekniesza chata jaka kiedykolwiek widzialem. Mam nadziej ze Farmer sie nie gniewa, szczerze mowiac to myslalem ze mu mowilem ze przyjezdzam, ale moze cos pokrecilem. Powinienem czytac czesciej forum to bym od razu wiedzial co zle zrobilem, Rafi i Farmer dzieki za goscine. Tych co nie nawiedzilem przepraszam, poprawie sie wkrotce.
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 08.01.2008, 02:19
no to fakt Farmer ma znowu fioletowe wlosy...
Re: Swieta, swieta...
Farmer - 08.01.2008, 07:24
Miło było gościć starych znajomych w moich skromnych progach. Dzięki Mareczku i Beatko za wizytę. :D
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 11.01.2008, 22:20
No i co? Gdzie sie pochowaliscie. Admin! Ratunku! Dasiu jak Twoj sylwester?
Jaca, Gruba!
Re: Swieta, swieta...
Gruba - 23.01.2008, 20:42
ja ledwo zipie, na nic nie mam czasu od zaraz po Nowym :wink:
ladnie wygladacie na warszawskiej Starowce :wink: 8)
na wiosne wroce, teraz ide dospac :roll:
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 29.01.2008, 02:28
Wiosne czyli kiedy?
Re: Swieta, swieta...
Gruba - 22.02.2008, 22:32
Marek (Uhuru) wrote: Wiosne czyli kiedy?
po Wielkanocy?
kocieta juz sobie poszly, ale pracy jakby za duzo, i jak nie dostane znaczacej podwyzki od kwietnia, to wchodze w "job seeking" mode :roll:
mialam 3 dni urlopu w zeszlym tygodniu (urlop namierzony czyli taki pozostajacy z zeszlego roku i musem jest wybrac go do marca)
3 dni sie przygotowywalam ( i innych) operacyjnie
niezaleznie od tego mialam x telefonow na prywatna komorke, ze musze natychmiast sie czyms zajac... BTW nie udostepniam komorki prywatnej byle komu, z pracy zna ja moze 3 osoby :twisted:
od stycznia jest tylko coraz gorzej i gorzej, i teraz naprawde nie wyrabiam :(
Re: Swieta, swieta...
Jaca - 23.02.2008, 12:02
O! Gruba też tak masz :(
Mam nadzieje ze czas na czerwcowe spotkanie masz zarezerwowany w ramach "entertainment enjoying mode" :)
--
J.
Re: Swieta, swieta...
Marek (Uhuru) - 25.02.2008, 21:12
Zycie jest ciezkie!
Mit folgendem Code, können Sie den Beitrag ganz bequem auf ihrer Homepage verlinken
Weitere Beiträge aus dem Forum VIII LO im. (...) w Katowicach - Klasa IVd 1983-1987
pierwszy anons oficjalny - gepostet von Jaca am Sonntag 25.06.2006
II Komunikat oficjalny - gepostet von Jaca am Dienstag 15.05.2007
KOMUNIKAT komitetu organizacyjnego - gepostet von Jaca am Dienstag 20.03.2007
Ähnliche Beiträge wie "Swieta, swieta..."